En ganske snill mann, Norwegia 2009 kolor  109 min.
reż:  Hans Petter Moland
pro: Finn Gjerdrum, Stein B Kvae, Paradox Produksjon
sce: Kim Fupz Aakeson
zdj: Phillip Øgaard
muz:Halfdan Nielsen
mon: Jens Christian Fodstad
obs: Stellan Skarsgård, Jannike Kruse Jåtog, Jan Gunnar Røise, Jorunn Kjellsby, Bjørn Floberg, Aksel Hennie
dys: TrustNordisk

Ulrik spędził 12 lat za kratkami za morderstwo. Po wyjściu na wolność wynajmuje mały pokój w piwnicy. Ulrik jest małomówny, ale wszyscy których zna, uważają, że zasługuje na druga szansę. Jego kolega-gangster na powitanie daje mu kwiatek w doniczce. Rozmawiają o starych dobrych czasach i o niedokończonych sprawach, które Ulrik ma do załatwienia z Kennym, który jest winny temu, że Ulrik wylądował w więzieniu. Kenny zapłaci za to swoim życiem. Kiedy tylko znajomy Ulrika daje mu znać, gdzie pracuje Kenny, bohater wynajmuje samochód i zaczyna śledzić Kenny’ego. Jedzie za nim do domu. Kenny już nie mieszka sam. Ma żonę. Ulrik obserwuje szczęśliwą parę. Ten widok porusza jego serce. Dzwoni do swojej byłej żony aby spytać jak się miewa ich syn. Ulrika nie było przy nim przez większość jego dzieciństwa. Chłopiec jest już dorosły i świetnie sobie radzi. Ulrik obiecuje, że nie będzie się z nim kontaktował, ale łamie obietnicę i składa synowi wizytę podczas której dowiaduje się, że niedługo zostanie dziadkiem. Ulrik jest jak odmieniony. Jednak wszystko się wtedy zmienia…

Film był nominowany do Nagrody Złotego Niedźwiedzia na Berlinare 2010.