Comments on: ‘Kawasaki’s Rose / Kawasakiho ruze’: 2010 TWO RIVERSIDES closing film

By: Nika

Nika — Thu, 10 Feb 2011 20:41:19 +0000

Jeden z lepszych filmów, jakie widziałam. Temat trudny, nam też chyba bliski. Człowiek, a właściwie ludzie i ich dramaty, pokazani bez zbytniego patosu, może nawet w sposób naturalistyczny, ale ze współczuciem, wynikającym ze zrozumienia uwikłania jednostki w historię… rodzinną i uwikłania we własny pomnik stawiany przez wielu dookoła. Miłość własna, miłość do drugiej osoby, nie idealna, ale taka z przyziemną potrzebą posiadania, nie oddania tej osoby – kobiety innemu, okazuje się jednak, że cel nie uświęca środków, że coś w tej pięknej rodzinie wszyscy nie są “normalni”, cokolwiek to znaczy. Jakiej odwagi trzeba by zejść z pomnika, by wyrzuconemu poza margines społeczeństwa rywalowi i własnej rodzinie oznajmić prawdę?
Polecam, chętnie obejrzałabym ten film po raz kolejny, bo ludzie tam pokazani, dla mnie są tacy – prawdziwi.

By: Bąbel

Bąbel — Mon, 09 Aug 2010 08:18:13 +0000

Wspaniały film.
Zazwyczaj słysząc “czeski film” od razu myślimy o płytkiej komedyjce z kilkoma pieprznymi dowcipami. Nie tym razem – “Czeski błąd” to piękny sposób na rozliczenie się z polityczną przeszłością i problemami które powracają po 20 latach.
Piękna historia skupiająca się na ludziach i relacjach rodzinnych – zazdrości, miłości i tajemnicy.

By: kama

kama — Sun, 08 Aug 2010 11:28:24 +0000

Do filmu uprzedziłam się zanim się zaczął dzięki organizatorom, którzy sprzedali więcej biletów niż miejsc siedzących NA KRZESŁACH, a miejsca siedzące na schodkach w przejściu były niedozwolone ze zrozumiałych względów, ale zrozumiałych tylko dla organizatorów…Zawiodłam się organizacją oficjalnego zamknięcia festiwalu dlatego o filmie nie chce mi się wypowiadać choćby nie wiem jak dobry był.