Komentarze do: 6 sierpnia: Premiera filmu Shadow Play

Autor: Tummeq

Tummeq — Fri, 27 Aug 2010 12:26:01 +0000

Żeby nie było, że tylko narzekam przedstawiam niżej mój własny opis filmu:
Historia twórczości Antona Corbijna – jednego z oryginalniejszych fotografów ostatnich 3 dekad, autora znanych czarno-białych zdjęć (a razem z nimi i wizerunków artystycznych) takich zespołów jak Joy Division, U2, Depeche Mode, REM – zobaczycie, będziecie wiedzieć o co chodzi. Najczęściej padające określenie jego prac to “gloomy” – mroczny, ponury.
O twórczości Corbijna i o nim samym opowiadają ludzie, któzy mieli okazję z nim współpracować.
Corbijn zajmuje się także kręceniem teledysków jak choćby “Enjoy the Silence” Depeche Mode czy “Heart Shaped Box” Nirvany. Wiedziony pasją i wiedzą o środowisku Joy Division, do którego przecież należał, mimo sporych problemów z finansowaniem, nakręcił niehollywoodzki, czarno-biały film-biografię Iana Curtisa – wokalisty zespołu pt. “Control” (film można było zobaczyć 2 lata temu na Dwóch Brzegach na zamku).
I w zasadzie właśnie o wielkiej pasji artysty, który nawet pogrzeb ojca odbiera przez pryzmat swojej sztuki, jest ten wypełniony muzyką film.

Autor: barbara

barbara — Mon, 09 Aug 2010 22:59:10 +0000

meczysz bule chlopaku. wystarczy byc lekko jedynie rozgarnietym zeby skumac ze chodzi o jakosc produkcji a nie jej pochodzenie.

Autor: Tummeq

Tummeq — Mon, 09 Aug 2010 20:30:10 +0000

Dalej bez sensu. Control wcale nie jest filmem hollywoodzkim, a Anton Corbijn, kręcąc go, miał wcześniejsze doświadczenia z kamerą, bo kręcił teledyski (Depeche Mode, Nirvana). 2gi akapit też do kosza. Przyłóżcie się, film wygrał plebiscyt publiczności. Należy mu się.

Autor: Tummeq

Tummeq — Sat, 07 Aug 2010 10:55:54 +0000

To nie jest opis do tego filmu. To jakaś pomyłka. Anton Corbijn nigdy nie miał do czynienia z hollywood.